|
Przez Włocławek łososio-trocie przechodzą od lat...Poniżej zapory na Narwi w Dębe co roku łowionych jest sporo troci. Widziałem zdjęcie pięknego, grubego samca ok 85 cm ze stycznia tego roku.
Przechodzi ich jednak stosunkowo mało dlatego, że nie mogą znaleźć przepławki z powodu braku wyraźnego uciągu poniżej przepławki (nie wymądrzam się - gdzieś o tym czytałem ).
Aż ciarki przechodzą jak się pomyśli, co byłoby gdyby nie było kilometrów sieci na ujściu Wisły do Bałtyku i zapory we Włocławku...No właśnie "gdyby", ale są i szybko nie znikną. Szkoda tylko samych ryb i ludzi, którzy pracują nad tym by mimo wszystko łososiakom udawało się dotrzeć nawet do Leska.
|