| |
Z tą przyjemnością czytania to rozumiem że jesteś uprzejmy , przecież napisałem, że dałem ciała na całej linii he,he...Zawsze jak przyjadę nad San, to na miejscu się okazuje, że coś spaprałem, o czymś zapomniałem itd. Swoją droga jak się jedzie te 700km to wypadałoby się przygotować...
No właśnie, co polecasz z muszek suchych i nimfek na lato? Te chruściki to #16 - CDC czy raczej sarna i wjakich kolorach tułowiki ? Lipienie wydaja się być daleko bardziej selektywne niz pstrągi, nawet te nieduże są podejrzliwe jak diabli. Dodatkowo zdaje się robię bład łowiąc zbyt daleko od siebie - na sznurze 13-17m z wybieraniem linki. Miejscowi, jak się wydaje łowią krócej 8-12m i podnoszą cały sznur od razu.
Pzdr,
Darek
P.S. Tak niesmiało spytam - co to są te "byczki" - to lokalna nazwa czegoś? Może jakąś gafę walnąłem ?
|