Odp: Krwawy Ludwik sobie a SG nic nie wie !!
: : nadesłane przez
zzzimny (postów: 295) dnia 2006-06-24 00:04:06 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Po pierwsze pieniądze nie są wielkie ,rzekłbym skromne jak na pracę którą wykonują..
Po drugie Ludwik kojarzy mi się z brudnymi naczyniami.
A po trzecie,kolegów w SG mam kilkunastu(sam byłem funkcjonariuszem-bo to MSW) i żaden nic nie wie o tym-ak przypuszczam.
Ja przynajmniej olewam to rozporządzenie.Musiałbym codziennie-bo w Popradzie stoję jakieś 200 dni w roku- dzwonić do SG(z 24-godzinnym wyprzedzeniem) ze mam zamiar poławiać sobie w nim rybki.
Nie wspominam nawet o tym,gdybym w chwili uniesienia wędkarskiego zechciał pieszo dojść w 15 min do mojego ulubionego miejsca które niestety znajduje sie w strefie nadgranicznej i nie mógłbym tego uczynić bo 24 godz.wcześniej nie zgłosiłem chęci tegoż (bo skąd mogłem wiedzieć ze chcieć będę).