|
Myślę,że na Rabie nikt nie "przegina", bo w większości licencje roczne nabywaja stali klienci, którzy czują się odpowiedzialni za to co tam się dzieje, nawet z tej egoistycznej pobudki, że nie ma gdzie bliżej Krakowa jechać na ryby. Poza tym Pan J. jak pisze w regulaminie: "Może odmówić wydania karty stałego klienta bez podania przyczyny". Aco do C&R - no cóż, nie trzeba się zaraz żenić, żeby jak piszesz Przemku spotkać się, powiedzmy, na kawie z piękną brunetką lub blondynką...
Pozdrawiam
PZ
|