|
PZPN jest jak nasze PZW. Na gorze jest stała i nienaruszalna niczym Camorra, której g... może zrobić nawet prezydent. Ale z drugiej strony w tym przypadku nie wierzę w teorię spiskową Listkiewicza, tutaj raczej rolę gra zakuty, tępy łeb Papierośnika i jego anse; miłości i namiętności ( Rasiak ), niechęci ( Dudek i Franek ), rasistowskie uprzedzenia (Olisadebe ), brak pomysłowości i lotności tuszowany wymuszaną tajemniczością. Żal tylko, że przez takiego wała czlowiek traci kilka lat życia i - ci, którzy pojechali do Faterlandu - kupę kasy.
|