|
Jak już ktoś tu podał, trzeba zacząc od tego - do kogo jest adresowany film. Do wędkarzy? Do plebsu? Wymaga to odrębnego podejscia i tematyki.
Podaję garśc sugestii, w swietle zarysowanego opisu:
- przyroda. Dałbym tu obraz okolicy, życie w rzece (ryby, bezkregowce), związek przyrody z człowiekiem, sprawa potrzeby zachowania środowiska naturalnego.
- wedkarstwo. Opis uroku wędkarstwa, zwłaszcza muchowego. C&R. Wykonywanie sztucznych muszek. Gdyby sie udało zrobić zdjecia, jak lipień żeruje (przez filtr polaryzacyjny), w powiązaniu ze sztuczną muszką, to by zrobilo wrażenie.
- aspekty gospodarcze. Turystyka wędkarska (na czym ona polega i jakie są potencjalne dochody). Znaczenie dla regionów slabiej rozwinietych, o wysokim bezrobociu, itp.
Zdecydowanie wykorzystałbym film dla obalenia stereotypu wędkarza siedzacego (leżącego?) pod mostem Poniatowskiego, z półlitrowką pod pachą. Więksość społeczeństwa nie ma zielonego pojecia o tym, co jest tak naprawde pieknego w wedkarstwie.
Poza tym, im mniej wywiadów, tym lepiej. Pokazuj akcję, ruch, coś co sie dzieje. Nawet wywiady i narracje powinny być aktywne (w ruchu), a nie sztywne, jak słup soli. Film jest od tego, by pokazać ruch. Nie bedzie przecież robił audycji radiowej, w której w zasadzie tylko słuch się liczy.
|