|
Co d Morrum to byłem ta turystycznie we wrześniu w drodze z promu na szczupaki nad jezioo Asnen To samo południe Szwecji - kraj ludny podobny do naszego Pomorza. Odcinek łososiowy o własciwie kilka kilometrów od ujścia do pierwszej tamy. Rzeka płynie przez park w mieście Morrum - za plecami alejki spacerowe, a tam gdzie kończy się park płoty ogroódków... Poza tym woda jest zazwycaj mętna bo rzeka wypływa z wielkiego i płytkiego jezioa które całe lato kwitnie. Dlatego ani psrągów ani lipieni chyba za bardzo tam nie ma... A cena licencji - conajmniej 200 SEK za dzień. Poza tym że to 30 minut od promu to chyba nie ma żadych innych plusów . Radzę Ci - pojedź na Północ, zobaczsz tam rzeczy, których w Polsce nie ma. Ja byłem tam i się zakochałem - dalej śnią mi się białe noce nad jeziorem, którego powierzchnie marszczą kółka żerujących na chruścikach pstrągów, na tóreggo drugim brzegu rozciągają się niedostepne bagna z krzyczącymi żurawiami, na których nikt nie mieszka aż po łańcuch błekitnach gór na horyzoncie...
Także polecam oferte top 10 fishing - polskie biura też ją mają i przyślą Ci katalog po polsku.
|