f l y f i s h i n g . p l 2025.08.26
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: No kill Soła WG-Żywiec. Autor: mart123. Czas 2025-08-26 19:05:28.


poprzednia wiadomosc Odp: gdzie i za ile do SZWECJI w lipcu lub sierpniu : : nadesłane przez Łukasz Kozub (postów: 78) dnia 2006-06-04 13:39:40 z *.centertel.pl
  Ja byłem chyba 5 lat temu teraz może być już inaczej ale tam chyba niewiele się zmienia
Ogólnie to wszystko na PN od Sztokcholmu. Od azu spadają ceny licencji i domków. I tak zym dalej na PN tym taniej i chyba lepiej. W południowej Szwecji właściwe nie ma naturalnych wód z pstrągami i lipieniami - wszytko to łowiska mniej lub bardziej komercyjne.
Ja byłem w PN Dalarnie - rejon Alvdalen, ale obok jest parę innch "okregów" jak Idre, cz Malung. Ogólnie to taka najbliższa północ (jak prom przybija do Nynashamn o 13 o do wieczora juz jest się w domku). Z tego co pamietam to licencja za tydzień coś koło 150 SEK na rejon tak wielki, ze i ak połowy rzek i jezior naet ie zobaczysz. Cena domku juz od od 2000-2500 SEK za tydzień (na południu 3500-4000 SEK). I nie mówię tyko o domkach na campingach wedkarskich, ale warto poszukać czegś bezpśrednio np. przez strony gmin.
Co do wód to tam dzie byłem była wielka rzeka Osterdalalven z pstrąga i lipieniami, podobnado Dunajca ale większa, tylko, ze niestety jak jeszcze na muchę słabo łowiłem, a poza tym padało i woda była podniesiona. Do teg kilka małych rzek - tam była Vanan (wielkości "Połączonych") z lipieniami i Tennan (taka Dobrzyca) z pstrągami - tamte rzeki takim bardziej nizinnym charaktrze - bystrza i wodospady przeplatają się ze spokojnymi odcinkami z trzciną i gążelami- ale to efekt budow geologicznej. Poza tym jeziora - trzeba popytać przy zakupie licencji, ja zostałem powiadomiony w któych są łososiowate. Były to głównie małe jeziroka podobne do naszych z Borów Tucholskich - oligotroficzne lub z lekka dystroficzne z tofem i pływającym korzuchem mchów. Wtych bardziej kamenistych żyły potokowce i lipienie, tam tez zazwyczaj mozna było pożyczyc łódkę (ok 100 EK/dobę) - kluczyk do zwrotu tam gdzie licencje. A w tych torfwych były piekne rybki - palie arktyczne. Na jezorkami można było spędzic cały dzień w samotności - nic dziwnego skoro najbliższe domy były o 30-40 km. Tak jak i nad mniejszymi rzekami. Co est bardzo miłe, o to, ze każde łowisko jest oznakowane, jest do niego dojazd wiata, miejsce na ognisko itp. Poza tym w miejscowym sklepie i punkcjie sprzedazy licencji zawsze poinformują co, na co i gdzie...



  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus