|
Na razie, ze wzgledow bezpieczeństwa, radzilbym zwykle gumiaki. Później, sam zdecydujesz kiedy, kupisz mu wodery (na 1 czerwca lub na gwiazdke...). Prezent, jakże praktyczny, z głowy. Syn Radek, mając 11 lat, wskoczył w moje spodniobuty i cały utopil sie w nich, że tylko głowa mu wystawała. Był to komiczny widok, ale jakoś sobie radził w wodzie.
|