|
Dostałem zdjęcie oryginalne i po jego przeanalizowaniu z przykrością zawiadamiam, że nie jest prawdopodobne, aby był to osobnik Salmo salar, choć podobny jest, i to nawet bardziej do łososi Onchorrynchus niż Salmo. Najprawdopodobniej jednak jest to pstrąg potokowy, który przez pewien czas był w zbiorniku Dobczyckim (troć fakultatywnie rezerwuarowa, w odróżnieniu od troci jeziorowej) i się tam wysrebrzył. Przemawiają za tym następujące cechy: pomarańczowawy kolor płetwy tłuszczowej i lekko pomarańczowawe z obwódkami i nakrapieniami płetwy parzyste (piersiowe i bruszne) oraz odbytowa. U łososia płetwy te są zawsze szare i nie nakrapiane. Ponadto, pysk jest głęboko wcięty, aż poza obrys oka - a łosoś ma pusk do mniej więcej połowy oka. Małe płetwy piersiowe odróżniają małe pstrągi od małych łososi - ale i przy wielkości 30 czy 40 cm łosoś wygląda jakby płynął na żaglach, tak duże wydają się być jego płetwy piersiowe, a tu, na zdjęciu, są raczej maleńkie.
Dziękuję za zdjęcie i za wiarę w efekty zarybienia, sam przez pewein czas wierzyłem w cud, ale jak mawiają "przyjacielem Platon, ale większym przyjacielem prawda". No i proszę o jaknajdokładniejsze zdjęcia wszystkich innych "podejrzanych" ryb z Raby...
|