| |
Akurat masywny haczyk pomaga stabilizować muchę na wodzie (niski środek ciężkości). Na swój prywatny użytek wolę jeżynkę typu parachutes i nic nie trzeba przycinać . Tym bardziej, że stosując np.podwójną tz. b.dobry kogut + piersiowe kuropatwy uzyskujemu dość ciekawe efekty, ale to jest kwestia gustu, a o tym się nie dyskutuje.
Czasem przycinam od dołu przy wzorach typu spent, taka jeżynka (biała i przycięta) "robi" za skrzydełka i to z dobrym skutkiem.
pozdrawiam
Krzysztof Atkis
|