|
trzy lata temu złapalismy ze znajomym na gorącym uczynku gości obrabiających samochody ze sprzętu audio,po złapaniu dzwoniliśmy na policję(kilka razy)czekaliśmy około godziny,dyżurny tłumaczył ze nie ma wolnego radiowozu.gdy wkońcu przyjechali oddaliśmy im zatrzymanych wraz ze skradzionym sprzętem(trzy sztuki).
a po tygodniu na policji odczytano nam zażuty(okazało się że byli nieletni 16 i 17lat).........paragraf taki i taki ..ograniczenie wolności osoby nieletniej na okres około 20minut za co grozi pozbawienie wolności ..................kosztowało nas to dwa lata włóczenia się po sądach nie licząc kosztów adwokatów i sporo zdrowia.
(za komuny w podobnej sytuacji dostałem na milicji zegarek,dyplom,i list pochwalny do dyrektora szkoły)
|