f l y f i s h i n g . p l 2025.08.25
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: No kill Soła WG-Żywiec. Autor: Arkadiusz Mikrut. Czas 2025-08-25 07:26:18.


poprzednia wiadomosc Odp: pozorne no-kill czyli wypuszczanie zaduszonych pstrągó : : nadesłane przez Michał O. (postów: 907) dnia 2006-05-12 12:52:29 z *.internetdsl.tpnet.pl
  Zgadzam sie, tylko juz z sama definicja slowa "za cienko" bedzie problem. Lowie z powodzeniem 40cm (pod kilkogram) teczaki na zylke 0,12 (taka mam na skoczku,glowna 0,16) w CZP i naprawde nie zdarzylo mi sie zeby ryba poszla z hakiem. Wisla ma oczywiscie inny charakter - wiekszy uciag wody ,kamienie gdzie latwiej o przetarcie itp itd...no ale z kolei te potokowce to z calym szacunkiem ale nie dorastaja do piet teczakom.Moze jest to spowodowane faktem ze po prostu taki 50-60 cm kaban 3 razy w tyg jest na haku i "ma to w dupie" skoro i tak go wypuszczą...albo mowiac bardziej serio nie ma sil na walke, bo sie nie zdazyl zregenerowac.
A co do zelastwa w pysku.Haki bezzadziorowe nie utrzymuja sie tak dlugo jak z zadziorami ,a dwa...jak to sie ma do obcinania zylki i wypuszczenia ryby z przyneta w pysku (patrz zasady polowu C&R)?
pzdr
M
O
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: pozorne no-kill czyli wypuszczanie zaduszonych pstrągó [0] 12.05 14:11
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus