|
Nieźle jest to rozwiązane w Stanach (nie wiem, czy całych). Spływy w środku dnia, do o ile dobrze pamietam 17-tej. Potem... okazuje się, że tam też jest kupa ludzi, którzy tego nie przestrzegają. Ale przynajmniej wiedzą, że źle robią. Zresztą, czym różni się spływ kajakowy, od faceta, który łowiąc na muche spływa lodzią, z przewodnikiem. Tam jest to bardzo popularne.
|