|
Miejsca jest w Rabie dostatek - na razie - bo, jak przyjdą letnie niżówki i tłumy mamusiek, dzieciarów i ich starszych braci uganiajacych sie po płyciznach z widelcami.... Zgroza! A że ktoś nie może często jeździć, nie oznacza, że pozostali mają nie łowić. Idąc tym rozumowaniem, powinienem wszystkim, którzy jadą na długi weekend życzyć pustej rzeki - bo akurat przez wiekszą część weekendu bedę pracował.
|