 |
Odp: kłusuja na prąd
: : nadesłane przez
Michał Mieczyński (postów: 1277) dnia 2006-04-28 09:12:36 z *.hoga.pl |
| |
Tylko dlaczego ta polityka zarybiania rzek kończy sie zamknięciem połowu lipienia na dwa lata na Popradzie. To najwieksza głupota jaką zrobili w NS Postawcie wiecej strażników niech wiecej biorą kasy Za to co biorą można by było wrzucic wiecej narybku za 3 lata dobrego gospodarowania odrzyły by rzeki. Wracając do strażników pojawcie sie częściej w Muszynie na Muszynce tam kwitnie prawdziwe kłusownictwo dajcie spokuj wędkarzom łapcie kłusowników!!!
Człowieku pomyśl zanim napiszesz.
W 2005 Okreg w NS zarybił rzeki 638000 narybku lipienia przy najoptymistyczniejszych załozeniach, że z każdej ikrzycy uzyska się 6000 sztuk ikry i niz się nie zniszczy potrzeba ok setki tarlaków. Ale ikrzyca może mieć również 3000 sztuk ikry.
Potrzeba w rzeczywistości ok 150-200 sztuk sprawnych i gotowych do tarła samic o samcach nie wspomnę  . Czyli jakby nie liczyć wymaga to odłowienia pokaźnej ilości ryb.
Jednego możesz być pewien tarlaki wrócą do rzeki może nie wszystkie bo śmiertelność jakaś jest, ale wrócą.
Druga rzecz Okręg zamknął wszystkie rzeki dla połowu lipienia i chwała mu za to. Przez te dwa lata może odbuduje się stado tarłowe i będzie jakiś udział narybku z naturalnego tarła.
Piszesz, żeby postawić więcej strażników ok tylko od kogo mieliby brać kasę i za co?
Ściganie kłusowników to jest bardzo ważne zadanie. Ale czy zdajesz sobie sprawę ile kosztuje jeden strażnik zatr. na etacie? Jeśli by miał dostać tysiaka na rękę to Okręg musi wyłożyć 1500 zł (18000 rocznie), a doba ma 24 godziny czyli potrzeba co najmniej 2 strażników na rejon jeśliby zgodzili się jeździć w pojedynkę.
Koszty etatowej ochrony są zawrotne.
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
| |
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
| |
|
|
|
