|
Panie Jozefie,
Etyka i jeszcze raz etyka. O to mi glownie chodzi. Niech mlodzi lowia na Pana lowisku tyle ryb ile chca .Chodzi mi wylacznie o zwrocenie im uwagi na delikatna kwestie szacunku do ludzi, miejsca i ryb
Jesli uda nam sie przekanac ich ze warto, jesli zwroca uwage na to ze samo zlowienie okazu to tylko final pewnego procesu, jesli beda szanowac miejsce i ryby to moze w przyszlosci beda szanowac rowniez ludzi....
I Pana oraz Panskich pomocnikow ciezka prace.
pozdrawiam.
|