|
Z pewnością fotografujesz lustrzanką ze sporą matrycą. To zupełnie inna bajka.
Funkcja makro, w aparaciku, który posiada kolega, ma niesamowicie malutką głębię, tak, że nieostrości mogą wystąpić nawet przy lekko rozczapierzonych skrzydełkach, nie mówiąc o jeżynce czy np. nóżkach. Szczegółów na oddalonym o 15 -20 cm tle nasze aparaciki nie są w stanie złapać. Po prostu tak mają. Nawet zastosowanie minimalnego otworu przysłony (8) nie jest niekiedy w stanie tej głębi powiększyć do zakresu, w którym zmieści się cała muszka.
Kolega pytał o konkretne rady do konkretnej kamerki, takich udzieliłem. Ja mam Pentaxa Optio MX, 3,2 Mpx i sporo się muszę nakombinować, aby nie spaskudzić zdjęcia muszki. Zasady fotografii to rzecz wspaniała, pod warunkiem, że dysponuje się aparatem, a nie jego imitacją. Ja wiem, jak robić zdjęcia imitacjami, Twój post dotyczy aparatu fotograficznego.
|