|
Co do piekna Dunajjca to potwierdzam, a wychowałem się z wędką nad nim i nad jego dopływami w czasach, gdy potok Ochotnica niósł tyle wody, że doły były po 3 metry głębokości, a na kamieniach w Dunajcu nie było syfu z szamb uniemożliwiajacego tarło ryb.
Kładek wiszacych jeszcze nie było, oprócz kilku mostów górale ładkami pływali od brzegu do brzegu. Ale, żeby kolegom z połnocy nie było przykro, to powiem, że Łupawa na odcinku od Poganic w dół do Zgojewa i górna Wieprza i Łeba też tak piękne, że dech zapierają. No i woda chyba aktualnie w nich czystsza niż w Dunajcu:........ Z Rabą natomiast to jest ten problem, że w lato nie ma w niej wody. W ogóle wszystkie rzeki z południa przez ostatnie dwadzieścia lat wyschły mniej więcej o połowę.
Pozdrowienia dla muszkarzy. ( z południa i pólnocy )
Krzysztof Łyczek
|