|
Ostatnio stwierdziłem w katalogu much nieporozumienie, związane z nazewnictwem jeleni z Ameryki Północnej. Materiałem na skrzydła popularnej muchy „Elk Caddis” miał byc łoś. Niestety nie jest to prawdą.
Elk to nie łoś, ale północnoamerykański jeleń (Cervus elaphus americanus) zwany u nas popularnie Wapiti. To indiańska nazwa. Natomiast łoś (Alces alces), w podgatunku amerykańskim zwany jest tam Moose. Jego dość twarde, ale trwałe włosy nadają się tylko na duże muchy. Na nasze warunki zimowa sarna jest zdecydowanie lepsza, niż jej amerykańscy krewni.
Do kręcenia much w USA znajdują też zastosowanie dalsze gatunki miejscowych jeleni jak Mule Deer (Odocoileus hemiosus) i oczywiście Bucktail (Odocoileus virginianus) reprezentowany tam przez 17 ras lokalnych. Ogon „ojca Bambi” zna każdy muszkarz.
Elch, to łoś po niemiecku a Moose to po niemiecku mchy. Tłumaczenie nazw fachowych to „ślizki teren”, mam w tym własne, bolesne doświadczenia.
|