|
Bullshit. Artykuł na zamówienie Maccaferri. Mnie udało się wyrzucić druty tej firmy z dna rzeki w roku 1996 - bo i dno Raby pierwotnie miało być zadrutowane! A kto widział żeby z czasem porastały mury z drutu i kamieni w spadku 10 do 1 - to proszę mnie zaprosić i pokazać, bo nie widziałem jeszcze takich. Beton jest o dwa metry niższy i pomiędzy drogą a murem bedzie trawnik i miejsce na zasadzenie grabowego żywopłotu - rozwiązanie ze wszech miar bardziej ekologiczne niż zakichany drut pokryty teflonem. To obniżenie muru uzyskało moją aprobatę i uważam za sukces firmy MOTA, o czym wiedzą wszyscy, którzy przebili wodera na drutach w rzece.
Akurat MOTA i podległe jej POLREMAKO stosuja się dowszystkich zaleceń ekologicznych bardziej niż inne firmy. To raczej udający ekologów hutnicy z Włoch, wściekli, że nie udało im się zadrutować następnej rzeki, robią rwetes...
|