Odp: Co to za robal - kto wie?
: : nadesłane przez
luk (postów: 64) dnia 2006-03-13 17:12:25 z 81.219.210.*
Kiedyś masę takih owadów(nie larw ale dorosłych przepoczwarzonych,fruwających) znalazłem w żołądku rybki 40+ złowionej w bliskim sąsiedztwie...było to w maju(chyba połowa maja). jeśli chodzi o wyłażenie tych robali na ląd o tej porze roku to może wytłumaczeniem byłby ten syfek co wpada nieco wyżej..on może podgrzewać wodę i oszukać robaczki które myślą że to kwiecień już...co do tego syfku to nie jest to taka maleńka stróżka jak zwykle sie widzi...w sprzyjających okolicznościach(noc, wieczór) woda a właściwie śmierdząca ciecz ledwie mieści sie w rurze wypływowej....nie polecam zjadania ryb z tego odcinka ze względów estetycznych...ja jak zjadłem carpaccio z tego 50 i później zobaczyłem ten wpływający syf...to póxniej mi sie przez tydzień odbijało.....bleeee
p.s. mam nadzieje że ze względu na tego robaczka nie napiszesz gdzie to jest bo zdradzisz ostatni kawałek rzeki gdzie można złowić medalowego;)
P.S.2. ten syfek przycznił sie do zdechniecia napewno setek pstrągów nawet w gazecie o tym pisali
pozadro
luk