|
Problem w tym , ze miejsce i termin wybierane były wiele razy, tylko nikt nie chciał zostań zlotomajstrem hehehhe. Prawda jest taka, ze jeżeli nikt się tego nie podejmie to zlotu nie będzie. Moim zdaniem najłatwiej było by zorganizować zlot nad Rabą , tak jak w zeszłym roku, o ile gospodarz się zgodzi.
pozdrawiam
|