|
To prawda niestety.
Wczoraj złowiłem kropkowańca 34 cm przedwczoraj 32cm.
Można jeszcze spotkać jakiegoś kropka ale to są juz ostatki.
Jeżeli tą Rzeką nie zaopiekuje się dobry gospodarz to nie ,,wróże" jej dobrej przyszłości.
Niestety za kilka lat (jeżeli ktoś nie zauważy że, Pstrągów jest coraz mniej) spotkanie podrośniętego Potokowca będzie żadkością
Niestety takie są fakty.Niema co ukrywać ta rzeka zamiera.
Rzekę pokrywa gęste źelsko, tarło Pstragów zakuca regulowanie poziomu wody na tamie przy fabryce tektury. Jest wiele czynników które przyczyniają się do spatku pogłowia Ryb Szlachetnych w tej Rzece.
pozdrawiam
|