|
Chyba nie ma tu płaszczyzny do dyskusji. Facet reaguje alergicznie, niektórzy twierdzą, że "faszystowsko" nawet na informacjeo tym jak inni radzą sobie z kormoranami (patrz dyskusja z miesiąc temu). Ktoś, kiedyś, pytał mnie co rozumiem pod pojeciem "ekonawiedzony". Tu jest odpowiedź.
Jeszcze raz przypominam, że jedynym sposobem nie robienia krzywdy rybom jest rezygnacja: po pierwsze z wedkarstwa, po drugie z jedzenia i picia . Wiecie ludzie ile szkodliwych dla środowiska substancji jest w tym co codziennie robicie? Ten problem jest całkowicie pomijany przez ekoterrorystów. Wiecie dlaczego? Ponieważ dotyczy również ich
|