|
Mnie o to samo chodziło, gdy tępiłem koszmarnie niechlujne pisanie w jakimś quasinarzeczu słowiańskim. Ja oczekuję, że ktoś mieniący się muszkarzem jeśli nie ma, to przynajmniej chce mieć pewną klasę, dobrze się prezentować... A jak nie chce, to jest gumofilcem z muchówką - bo żeby chcieć, to już trzeba mieć pewną świadomość.
|