|
No powiedzmy, że jeszcze wspomniany przez jednego z kolegów WŚ da się czytać - ze wzmiankowanych względów..
Istnieją ambitne pisma robione nie dla kasy, tylko dla szerzenia wiedzy i myśli - np. Glissando, najlepsze i najambitniejsze w Polsce pismo muzyczne. Nie dostaliśmy z żoną ani grosza, choć należymy do bliskich współpracowników i najlepszych przyjaciół Redakcji :)))
|