Odp: Wisła=San=Krzczonówka
: : nadesłane przez
Artur Buczkowski (postów: 2913) dnia 2005-12-17 15:05:23 z *.who.vectranet.pl
Problem w tym, że nie wykupię ani 5 km rzeki ani 100 m, po prostu taka forma wędkarstwa jest dla mnie jak łowienie w stawie hodowlanym i nie daje mi radości wędkowania.
20 km od domu mam hodowle w Paraszynie, 30 stawów w kazdym 1 tona ryb.
Jak juz stacę radośc w przemierzaniu całej "mojej" rzeki, w nadzieji spotkania lipienia 50cm, potokowca 60cm, morskiego tęczaka i troci to podjade po rybki na hodowlę...póki co, to jedyne co burzy moją radość, to płoty posesji wchodzace do wody....
Na ryby zabieram pudełko z muchami a nie stoper i miarę do mierzenia długości brzegu