|
Jak byś sobie tylko tak zarybiał, zarybiał i zarybiał to by Ci rzeczka z brzegów wystąpiła ., ale minimalista jesteś…Była kiedyś piękna rzeka z przyległościami do kupienia (w Montanie bodajże), kilka mil jej było i chcieli jakieś marne 7,5 mln USD, przy nieograniczonej kasie to grosze…
Szreniawa i Dłubnia na muchę dobrze uczy techniki, tej przy imadle też…
Na dole tej ostatniej były niegdyś piękne lipienie, pewnie coś z tego zostało…swego czasu kumpel je tam trenował na suchą. Wstrzelić się tam (w czerwcu) w oczko z 7-8 metrów, to była sztuka, tolerancja prowadzenia linki w powietrzu liczona w centymetrach, pewnie sam wiesz….Trenuj, trenuj dobra szkoła.
pozdr.
BT
|