| |
Skad jestes. Ja mieszkam w Tomaszowie Maz. Ja uwazam ze rzeki nizinne nie sa wiele gorsze o gorski do lowienia na muche. A i kaliber lowionych ryb nie jest gorszy. Co prawda gory i ich ryby maja niepowtarzalny urok i jak tylko moge to jezdze np. na Dunajec, ale i na Pilicy, Warcie czy Wisle mozna niezle pomuszkowac. Np. dzisiaj zlowilem swojego pierwszego leszcze na muchowke. I tu uwaga. Na suchego chrusta. Mial 46 cm. A sa jeszcze jazie, klenie, jelce, plocie, wzdregi czy ukleje. Pisze o suchej muszce bo na nimfe czy streamera repertuar sie poszerza.
|