| |
Wiesz, to nie tak chyba... Ja staram sie nie dyskutowac na tematy "regulaminowe", bo mnie to osobiscie denerwuje. Jedno czego mi brakuje, brakowalo, to jakiejs dyskusji po obu wydaniach "machniom". Tyle wzorow sie pokazalo, ze mozna by spokojnie o tym rozmawiac do zimy. Sam uwazam sie za poczatkujacego, wiec kazda rozmowa na ten temat, to dla mnie mala kopalnia wiedzy... a skonczylo sie na oddaniu paru glosow i koniec. Nikogo nie ganie, no moze siebie za lenistwo i za to, ze sam nie sprowokowalem tej dyskusyjki ale wlasnie tego mi zabraklo...
Czy muszkarze sa elita? Raczej nie... To nie metoda swiadczy wg mnie o elitarnosci. Wszedzie znajda sie elity... najwiecej jednak jest ortodoksow narzucajacych swoje zasady innym. Jedynie sluszne sciezki hehe. Nie mozna robic tego, lowic tamtego, kupowac owego, bo zaraz ktos przyklei etykietke nieetycznego, snobistycznego itd itp.
Jesli dobrze pamietam, to Twoj pierwszy OPEER dostalem jeszcze na fishing.pl? Zreszta od Zbycha tez mi sie oberwalo... oj bylo goraco Tylko nikt sie nie czepial do bolu... Czasy widac sie zmieniaja - ludzie musza jakos odreagowac stresy dnia codziennego.
To chyba faktycznie zly dzien... Ja dzisiaj okolo 16 nie wytrzymalem i odwolalem wszystkie sprawy sluzbowe, spakowalem sprzet, wsiadlem do auta i szczesliwy pognalem na Wiselke - wieczorkiem bedzie FAJNIE, mysle sobie... Przejechalem z 15 km, zadzwonil tel: "chcielibysmy tylko przypomniec i potwierdzic, ze jest pan umowiony na 19sta - przeglad auta..." Szlag! Juz dwa razy to przekladalem Jak zbity piesio wrocilem do miasta, a Ty tutaj na forum takie smutasy puszczasz!!!
Pozdro
Sławek
P.S. Dostales moje jetki, bo nie otrzymalem odpowiedzi?
|