|
Pytanie co prawda nie do mnie, ale, że temat jest mi bliski pozwalam sobie odpowiedzieć. Uważam, że do muchy najlepsze są przypony fluocarbonowe. Można stosować gotowe, wtedy pozbawiam je krętlików i wymieniam agrafki na lżejsze, najlepiej gięte z jednego kawałka drutu. Można też kupić szpulę grubej (od 0,45 w górę) żyłki fluocarbonowej, zaciski i robić przypony samemu. Ma to tą zaletę, że ciężko kupić gotowe dłuższe niż 30cm. Pzdrw, KR
|