|
Wybaczcie głupawy tytuł wiadomości.
Chodzi mi o opinię o konkretnym modelu z tych najtańszych - Mikado Matrix 888 Fly 244/255. Mikado to kijki tanie i naprawdę przy tym przyzwoite - to może być niezłe. Służyłby mi ten kijek do łowienia w maleńkich rzeczkach i strumieniach (widywałem w nich ładne klenie, a i niezłe lipienie) - pozwalałby jako-tako wymachiwać suszkiem pod drzewami itp.
Może jakiś inny model z oferty Konger-Dragon?
Ostatecznie zastanawiam się też nad czymś z tzw. wyższej półki - np. kijek "pod suchą" ok. 2,5 m, nie superszybki (wolę bardziej "medialne") również byłby dobry np. na dorzecze Kaczawy, i przy tym uniwersalny. Może Batson, a może Gatti - w końcu mam w domu patyczki i RST, i Dragona, i Mikado - tak wybrane, że mi pięknie służą.
Tak czy inaczej opinii o wędce Mikado lub podobnej zasięgnę z ciekawością i pewnie z pożytkiem.
Pozdrawiam.
PS. Nazywam się Tomek Kamiński, jestem ze Szczecina, od 2 lat mieszkam we Wrocławiu, muchuję od lat kilku - wcześniej raz na jakiś czas obok spinningu, dziś na muchę poświęcam cały wędkarski czas... kręce nawet muchi ;)
(Dopisuję, bo na razie prezentuję się na FF dość enigmatycznie - no to coś już wiecie)
|