|
Z tym że drogi p. Piotrze z tymi sadami to jest tak jak z wiekszoscią społeczeństwa, (co innego jak by sedziami byli wędkarze), kogo obchodzi kilka "głupich" ryb......
I tylko cud może to zmienić, bo nastepne pokolenia raczej tego nie załatwią, widac to po dzisiejszej młodzierzy ktora w przyszłosci będzie "sadzić", komu dzis sie chce uganiac na rybami jesli woli wiekszosc czasu przesiedziec w cieplutkim domu przez komp lub dvd, i sprawę o swiadomości społeczeństwa uwazam za zamknieta na tych słowach.
Dlaczego wieksze kary? A dla tego jak juz wspomniałem aby było z czego odjac tak jak to robia sady za niską szkodliwosc, i tylko to wydaje mi sie najbardziej skuteczne.
Ciekawie jest nawet w Rosji, gdzie panuje na wschodzie duza bieda, ale kłusol ma swiadomosc jak wezmie nie swoja rybke to moze od państwa dostac w zamian kulke w łeb, ale to juz jest skrajnośc choć przyznaje ze bardzo ciekawa
Ciekawie jest takze w USA, wszyscy wiemy jakie tam jest "ostre" prawo, i wiedzą o tym dobrze takze amerykanie, przytocze tutaj opowiadanie mojego kolegi ktory tam łowil:
"wracałem z ryb, jechałem pusta drogą, wiec troche "przycisnąłem", ale niestety zobaczyłem za mna radiowóz na sygnale i musiałem zjechać, policjant nie dał ,mi mandatu ale spytał sie skad jade, jak sie dowiedział ze z ryb, to kazał mi otworzyc plecak i bagarznik czy przynajmniej nie przewoże kilku sztuk poniezej wymiaru badz powyzej limitu...."
a był to zwykły policjant z drogówki który nie był nawet wędkarzem....
pozdrawiam
|