| |
Masz rację, okolice są super, widoki zapierają dech w piersiach. Jest tam w Stańczykach nawet jakiś motelik, gdzie można się zatrzymać. W kwestii ryb- w błędziance może jeszcze gdzieś jakiś pstrąg pływa, w Bludzi czasami ktoś łowi lipienia, z tym że na spinning. Co ciekawe, tamtejsze lipienie chętnie jedzą blaszki i insze spinningostwo, natomiast nasze lipki (na białostocczyźnie) nie gustują zbytnio w przynętach spinningowych. Są tam też jeziora, lasy, w okolicach wiżajn jest nawet jakieś prywatne gospodarstwo rybackie, które dzierżawi kilka jezior. Robią kawał dobrej roboty, bo jest tam mnóstwo szczupaka i innej rybki. Co do pstrąga, to paczej pozostaje Czarna Hańcza, chociaż latem rzeka silnie zarasta i łowienie jest bardzo utrudnione.
POZDRAWIAM!!!
:o)
Mati (KGW Flyfishing team)
|