|
Autorzy zdjęć pewnie tak samo myśleli jak dwie pielęgniarki robiące sobie zdjęcia z wcześniakami o wiele za wcześnie urodzonymi. Jeden z nich twierdzi, że ,, Pstrążek cały i zdrów wrócił do wody!!!!!!!!!! " Niemowlaczek też cały i zdrów wrócił do inkubatora, lecz po pewnym czasie zmarł. Pielęgniarki są za ten czyn sądzone i grozi im kara. Wy nie poniesiecie żadnej kary. Przykro mi to pisać, ale czy zrobienie sobie zdjęcia z takim maleństwem to powód do dumy ? Złowiłem parę lat temu, w połowie stycznia, samca pstrąga potokowego, który jeszcze lał mleczem. Mierzył około 50 cm. Szybko go uwolniłem. Ponownie udało mi się go złowić w czerwcu. Poznałem go, bo miał naderwaną wargę z prawej strony. Również wrócił do wody i to było ostatnie z nim moje spotkanie. Zawsze jak przechodzę koło tego miejsca, myślę o nim. Pewnie go ktoś złowił i też się cieszył tak jak ja.
Myslę, że wyciągnięcie wnioski z tych kilku krytycznych postów, a aparat będzie służył tylko do wkonania zdjęć dużych ryb. I tego Wam Życzę. Janusz.
|