|
Pawle myślę, że nikt Ci nie zarzuca chęci pochwalenia sie swoim odkryciem. Osobiście uważam, że jest super jak są ludzie, którzy idąc na spacer, łowy lub polowanie zabierają ze sobą aparat fotograficzny i dzielą się z innymi swoimi '' trofeami ''.
Jednak tak jak wśród ludzi są Ludzie i ludziska tak wśród wędkarzy są Wędkarze i mięsiarze, a w tym okresie miesiarze - kłusownicy. Moim zdaniem czym mniej ludzi zagląda nad tę rzeczke tym lepiej dla trących się tam pstrągów. O straży w tym rejonie zapomnij.
Znam ten dopływ i jak chyba sam zauważyłeś, przy tym stanie wody zrobić '' rzeż niewiniątek '' to żaden problem. Wystarczy dwóch, trzech miejscowych, kawałek siatki i porobione.
Nie jest moim zamysłem ganić Cię na tym forum, a jedynie zwrócić uwage, że licho nie śpi
Fotki są ok, tylko te podpisy...
pozdrawiam Janusz Nadesłany link: januszw.59@op.pl
|