| |
Mysle, ze takie uogolnianie do niczego nie prowadzi. Mam kilku znajomych Czechow, ba nawet naleze do Czeskiego klubu muchowego i nie zauwazylem zeby ktos nas, jako narodu, nie lubil. Owszem, nie lubia tam, tak jak i my, pseudo wedkarzy, ktorzy przyjezdzaja na ich lowiska "oblowic" sie, ale to raczej uzasadniona niechec...
Wiecej tolerancji zycze
Pozdro
Sławek
|