|
Druga sprawa, to "co sądzimy". Tu nie ma "co sądzić", gdyż nie jesteśmy sędziami. Jest bogata literatura, zwłaszcza autorstwa prof. Andrzeja Witkowskiego, w Polsce przedstawiająca historię aklimatyzacji głowacicy. Warto się z nią zapoznać, po to, by nie wyważać otwartych drzwi.
Jesli chodzi o wystepowanie głowacicy w Europie, to dawniej wystepowala ona np. w Dniestrze koło Lwowa, o czym dzisiaj nikt już nie wie. Opisałem to w innym miejscu, podając źródła historyczne.
Czy w w/w przez Pana książce można dowiedzieć się czegoś o wpływie glowacicy na populację innych ryb?
|