|
4) maksymalną liczbę osób, które w ciągu jednego dnia mogą uprawiać amatorski połów ryb w obwodzie rybackim,
……………………………………
Może pora przestać p.... jakie to mamy kiepskie prawo tylko zacząć je wykonywać, a wcześniej poznać.
Ma być określona maksymalna liczba łowiących w obwodzie w ciągu dnia więc trzeba się zastanowić jak to najlepiej zrealizować szanując interesy wszystkich, pracę wykonujących działania gospodarcze i wtykazując troske o jakośc łowiska.
Bo presję trzeba kontrolować jako jeden z istotnych elementów wpływających na całkowitą eksploatację łowiska.
Pozdrawiam serdecznie
Jurek Kowalski
Jak zwykle przewrotnie zapytam, jak sprawdzić liczbę osób, które w ciągu jednego dnia uprawiają amatorski połów ryb w obwodzie rybackim, w obwodzie powiedzmy zbiornika Włocławskiego (7400 ha). To oczywiscie skrajny przykład, ale obwodów ponadtysiąchektarowych jest masa.
Ponadto, żeby móc skorzystać z tego zapisu, łowisko powinno być całym obwodem, a nie jego częścią (OS San).
Pozdrawiam
Nie widze w tym krzty przewrotności. Raczej uchylanie się od podpowiedzi .
Zwróć uwagę, że ja też pokazałem tę sprawę w formie oczekującej odpowiedzi, sugerując "co" zrobić, a uzależniając "jak" zrobić od stanowiska wędkarzy:
...światli wędkarze, których tu nie brak, którzy wykazują w dyskusjach wielką troskę o łowiska, mogliby podpowiedzieć Zarządowi to, co uważają za słuszne, korzystne i co chęnie zaakceptowaliby dla ochrony lipieni i dla poszanowania wysiłków tych, którzy sprawiają, że one jeszcze tam pływają.
Przede wszystkim sugestie diotyczą łowisk pstrągowych, bardzo wrażliwych na nadmierną eksploatację wędkarską w porównaniu z wielkim zbiornikiem zaporowym. Na tym ostatnim też mozna panować nad presją i prowadzić gospodarkę, co widać choćby po ponad tysiąchektarowym, pstrągowym Rutland w Anglii.
A co do łowisk w ramach obwodu rybackiego - łowiska mogą składać się na cały obwód, albo obwód może składac się z łowisk, będących jego częściami. Podzielenie obwodu na łowiska, nawet przy regulacjach mniej ścisłych niż na OS, może ułatwić panowanie nad presją i dystrybucją tej presji na różne odcinki obwodu. Także w imię komfortu łowiących, co jest jednym z parametrów określających satysfakcje z dnia spędzonego na rybach.
Oczywiście, każde takie działanie wymaga najkladu pracy i zdyscyplinowania korzystających z łowiska. Ale coś za coś. Jak się chce miec ryby i komfort łowienia to trzeba brać udział w dobrym organizowaniu łowiska. Nawet przez sensowne korzystanie z niego.
Pozdrawiam serdecznie
Jurek Kowalski
|