|
Widzę, że pod Czchowem woda urwała kawałek brzegu. W tym roku nie udało mi się tam połowić, bo cały czas szła duża woda. W zeszłym roku miejscowy facet mówił, że wpuszczono klikanaście tysięcy miarowych troci, bo Nowy Sącz chciał zabrać Dunajec okręgowi tarnowskiemu. Chłopak, który łowił na spławik mówił, że w nurcie poniżej portu flisaków są ładne głowacice, a on łapie okonie w zastoisku przy urwanym brzegu.
Pozdrawiam
Bartek
|