|
To nie ma znaczenia. Jesli chce pan coś więcej na temat szacowania ilości ryb w rzece mogę pożyczyć Stock Assesment in Inland Fisheries Cowx'a, a tam metody oparte o fishermen' catch. Uważą się, że catch returns (rejestry połowów) i fishery log books (rejestry połowów łowisk) są mniej dokładne niż roving creel census (przegłąd koszyka wędkarskiego. Sama metoda opisana jest w Malvestudo S.P. and others, 1978: An Evaluation of the Roving Creel Survey with Non-Uniform Probability Sampling. Transactions of the American Fisheries Society 107, 255-262.
Zasada rszacowania połowów wędkarskich jest oparta na założeniu, że w danym łowisku przeciętna ilość złowionych ryb jest proporcjonalna do "wysiłku połowowego", czyli na przykład ilości godzin łowienia na muszkę, czy ilości godzin łowienia kilometrem sieci stawnej itp. Przy tym założeniu nie musi się rejestrować wszystkich połowów, wystarczy określić ich przeciętną i rozkład innego, łatwiej mierzalnego parametru, na przykład frekwencji wędkarskiej itp. Okazuje sie też, że oszacowania takie są dokładniejsze, niż prawie stuprocentowe rejestrowanie połowów.
|