|
Witam. niestety nie miałem zaszczytu być na poprzednim zlocie (czego bardzo żałuję ). Chętnie spotkałbym się z tak szacownym gronem. Mieszkam w Krakowie, nie posiadam samochodu ( ani prawa jazdy) tak że dla mnie świetnym miejscem jest Raba. Zawsze można dojechać. Boję się tylko nadwyrężenia gościnności pana Juzefa. Ze zdjęć które były zamieszczone wynikało że świetnie się bawiliście. Takie spotkania mają swój własny, wspaniały klimat, pozostają na długo w pamięci i dają możliwość poznania wielu nietuzinkowych ludzi.Spotkanie nad Rabą dałoby mi możliwość uczestniczenia w Tym wędkarsko-imprezowym święcie . Pozdrawiam Tomasz P.
|