| |
Do postu Darka dodałbym;
- zdjęcia wspomnianych typowych przynet-element dla przyjezdnych wazny /podzieliłbym tez na pory roku/.
-warto wspomnieć o dopływach,zwłaszcza przy brudnej i podniesionej wodzie- a o Białce to chyba nie sposób zapomnieć.
-brak jest wyraźnie opinii praktyków co do metod połowów- zupełnie inną specyfikę ma łowienie w "bańkach" Białego Dunajca w marcu , a inną na płaniach w Sromowcach w pażdzierniku.
Co do metod- w I poł. czerwca podejrzewam ,że wystarczy objechać w klasyczne "mety" w Łopusznej, Harklowej, "wodowskaz' w SromowcachW., parking przy tablicy Sromowce Niżne czy Kościele, skład drewna w Kłodnem i sprawny reporter z apartem zbierze materiał na niezłą książke o na podstawie rozmów z spotkanymi wędkarzami- brać wędkarska do milczków nie należy.
Być może lepszym rozwiazaniem jest obszerniejszy i bardziej szczegółowy przewodnik za większe pieniążki.
Pozdr.A
|