| |
Dziękuję za opis Pana osoby. Niestey nie interesują mnie mężczyźni cudzi i zużyci ( tak wnioskuję po trójce dzieci), nie ujmując nic Pana Żonie.
Wydawało mi się, czy prosiła Pani, aby Jej Ojca nie mieszać do dyskusji ? Moje dzieci i żona nie sa stroną - odmawiam Pani prawa wszelkich komentarzy na ich temat, teraz i na zawsze.
Co do reszty powyższej wypowiedzi - założyłem sobie, że przedstawiła się Pani wcześniej na FF z detalami nie z racji wrodzonej megalomanii, lecz dla żartu. W tym samym tonie odpowiedziałem. Uznanie tego za objaw zainteresowania z mojej strony przez grzeczność nie skomentuję....
Nie rozumiem jednego. Niektórzy wędkarze piszą ,że nikt nie pozwala im się wypowiedzieć. Pan uznaje, że rabat za wypowiedź to za mało - co najmniej wspólautorstwo.
No i tu zaczyna się problem, bo wygląda na to, że za darmo można tylko być przeciwnikiem, a wnioski trzeba sobie kupić.
Przykro mi, że Pani nie rozumie. Czerpanie zysku finansowego z wiedzy innych ludzi, bez wynagrodzenia im tego, jest zwykłym nadużyciem. Czym innym jest prośba o komentarz, czy korektę, czym innym zaproszenie do napisania choćby fragmentów przewodnika bez przyznania im praw autorskich.
Udanego dnia życzę,
Darek
|