|
Witam
Czytając posty na temat ciepłej wody w Rabie (chcę podkreślić że nigdy nie byłem nad tą rzeką), myślę że przyczyną tego stanu jest małe zakrzaczenie i zadrzewienie brzegów Raby. Dużo drzew dających cień powinno się znajdować zwłaszcza w miejscach gdzie woda zwalnia i tworzą się płanie. Pogłębienie wody i poukładanie w niej głazów nic nie pomoże. Wolno płynąca woda bez cienia również się nagrzewa, może troszkę wolniej. Dopiero po stworzeniu takich warunków, czyli zacienienia rzeki, można myśleć o zarybianiu. Dodam jeszcze że wędkarze na Rabie mierzą wodę teraz w milimetrach a my na Sanie patrzyliśmy na wielką wodę jaka po ostatniej burzy w Bieszczadach miała miejsce. Od skrajności do skrajności.
|