|
Moją miejscowość podobna nawałnica nawiedzłla ze trzy, cztery lata temu. Po opadnieciu i wyczyszczeniu rzeki /Czarny Dunajec/ w pięciu rzutach miałem kpl. pstragów. Coś takiego nie często się na tej rzece zdarzało. Sądze że przy gwałtownym, ale naturalnym podwyższeniu stanu wód, ryby sobie z tym radza. Ustawiają się dosłownie w wodzie po kostki tuż przy brzegu, lub w miejscach za dużymi i trwałymi przeszkodami, gdzie rwący nurt słabnie. Po przejściu dużej wody niektóre odcinki rzeki mogą być zupełnie bezrybne, zaś miejsca dające schronienie przed duża wodą mogą obfitować w ryby.
Swoją drogą mnie też ciekawi obecny stan Sanu /szczegolnie odcinka specjalnego/ bo od niedzieli planuje 5 dni spędzćc w tamtych okolicach.
Pozdrawiam Zbyszek
|