|
W tym roku byłem na Popradzie tylko raz, ale z zeszłych lat wiem, że typowy, duży chrust (z "kaczej dupy" z żółtym odwłokiem) bardzo dobrze się sprawdza. Warunkiem jest jednak dobre wykonanie, bo jak kiedyś zawiązałem takiego jednego "koślawca" (śpieszyło mi się jak go robiłem :/), to lipienie i pstrągi podnosiły się tylko do połowy wody i uciekały. Najwyraźniej ryby też mają poczucie estetyki :)
p.s. Z tą netykietą, to im chodzi żebyś nie używał CAPS LOCK (samych dużych liter).
|