|
Moim ulubieńcem jest czarny puchowiec (nigdy nie interesowałem się jego poprawną nazwą, może dlatego że wędkuję dopiero drugi sezon), także sprawdza mi się praktycznie przy każdej wizycie na wisełce. Jeśli chodzi o wędkowanie w tamach, powiem szczerze próbowałem z jakimś tam efektem ale dla mnie osobiście to nie ten sam urok............
Pozdrawiam
M.Gomulak
|