Odp: Do Pana Jeleńskiego i także do innych ichtiologów
: : nadesłane przez
krzyś (postów: 1110) dnia 2005-07-16 16:36:04 z *.n4u.krakow.pl
Witam. Ichtiologiem nie jestem, a problem dotyczy wody, a nie ryb (ichtoilogia= nauka o rybach). Moje obserwacje Raby poniżej Dobczyc równiez potwierdzają, że wode w znaczącym stopniu coś zanieczyszcza. Oprócz koloru o jakim wspomniałeś nalezy zwrócic uwagę na duzą ilośc wleczącej się zawiesiny (zginte rośliny prawdopodobnie). Temperatura wody w Rabie jest stosunkowo niska przez cały rok więc można podejrzewać, że spust wody odbywa się w dolnych partiach i juz wiemy skąd jest zawiesina. Z tego co Pan J. Jeleński wspominał ruszyła nowa oczyszczalnia w Dobczycach, która teoretycznie powinna poprawic jakośc wody. Prace oczyszczalni jako zabarwiacza wody nalezy wykluczyć. Jezeli scieki z oczyszczalni zabarwiały by w taki sposób rzeke to mielibyśmy doczynienie z katastrofą ekologiczną. Wracając jeszcze do zapachu wody. Moim zdaniem woda śmierdzi. Nie ma naturalnego zapachu.
Należało by zobaczyć czy kolor wody o jakim mówimy zaczyna się już od samej zapory, a może powód jest gdzieś indziej.
Raba jak wszystkie znaczące rzeki w polsce jest monitorowana. Dane są publikowane na stronach WIOŚ-iu dla danych województw. Monitoring przeprowadza sie raz na miesiąc bada sie wskażniki fizyczne, chemiczne, bakteriologiczne. biologiczne i na ich podstawie określa się klase czystości wody.
Nigdy nie byłem w samych Dobczycach zaraz poniżej zapory, więc nie wiem czy rzeka już płynie brudna z jeziora czy tez nie. Jeśli tak to pół biedy. Kolor wody w Dunajcu poniżej Czorsztyna tez jest szarawy przez długi czas po deszczu. Tutaj winna jest zapora. A jak jest na Rabie?
Pozdrawiam Krzysiek
